Zanim dodam obszerną relację wakacyjną, kilka zaległych zdjęć – bodaj marcowych?
Są w życiu takie osoby, które czasem chciałoby się wyrzucić z pamięci, zresetować swój twardy dysk, ale okazuje się to być niemożliwe, zbyt wiele wspomnień, tyle razem spędzonych chwil, zbyt błahy powód z jakiego relacje się rozluźniają… Oto spotkanie trzech dziewczyn, które wspólnie z kilkoma innymi osobami podbijały swym urokiem Gallus HillsJ
Przedstawiam Wam moje uczelniane bratnie dusze: Annę i Aleksandrę!
Tu kilka dwa ujęcia Oli.
Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne te zdjęcia i ostrość i kolory... - świetny pomysł z tymi płatkami róży. Widząc Was wszystkie razem od razu mi się studia przypomniały :-)
OdpowiedzUsuńAgnieszka Gabor
O, rewelacja! Nie tylko dlatego, że zdjęcia jako takie są świetne, ale też dlatego, że masz takie fajne przyjaciółki!
OdpowiedzUsuńnieziemskie zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie Taajemniczaak
super zdjecia:)
OdpowiedzUsuńzapraszam www.magdarling.blogspot.com