Szukaj na tym blogu

wtorek, 11 września 2012

W cieniu akcji...


…przysiadła, aby zebrać myśli i oczyma wyobraźni dotknąć tego, co nadchodziło nieuchronnie…

Na zdjęciach w rolę owej akcji wcieliła się jabłoń w moim ogrodzie, oraz wierzba na pobliskich polach. plan sesji był prosty - ma być kolorowo, w letnim, sielskim, rodzinnym klimacie - stąd ujęcia piknikowe. Modelka jest Wam świetnie znana. Pani fotograf też, zatem bez zbędnego gadania prezentuję Wam kilka ujęć.











Na deser moje ulubione ujęcie...

 
Za dwa tygodnie moja sesja ciązowa, wracam ztem do szycia i planowania...