Historia Bonnie i Clyde'a fascynowała mnie przez wiele lat, jednak nigdy wcześniej nie zdecydowałam się wcielić się w rolę pani Parker aż do momentu kiedy to zupełnie przypadkiem szukając fajnego miejsca na Mikołajki dla mojego synka odkryłam to miejsce. Blisko samego centrum Katowic, z zewnątrz całkiem niepozorne, co jeszcze bardziej potęguje efekt tego, co skrywają te szare śląskie mury. Old Timers Garage to prawdziwa gratka zarówno dla fanów motoryzacji (eksponaty zachwycą i znawców i laików takich jak my) jak i dla ludzi ceniących wnętrza z duszą, które to niegdyś kino (nomen omen) z całą pewnością ma. Za sznurki pociąga niesamowita persona – Adam, któremu pragnę tu szczególnie podziękować za umożliwienie nam wykonania tych ujęć.
Serdeczne podziekowania dla młodej, zdolnej fotografki: Marleny Kuś, z którą mam nadzieję wejśc we współpracę i dla mojej wieloletniej koleżanki: Agi Gabor, która razem ze mną dzielne pozowała. Efekty poznacie w kolejnych postach.
Serdeczne podziekowania dla młodej, zdolnej fotografki: Marleny Kuś, z którą mam nadzieję wejśc we współpracę i dla mojej wieloletniej koleżanki: Agi Gabor, która razem ze mną dzielne pozowała. Efekty poznacie w kolejnych postach.
A tu urocza „policjantka”
Fot. Marlena Kuś