Oj jak pragnę już wiosny, od kilku miesięcy dominują u nas tylko zmagania sie z coraz to nowyszymi infekcjami. Chyba zacznę odprawiać jakieś czary nad moim starszym synkiem, bo konwencjonalna medycyna już raczej zawodzi.
W zdjeciowym bonusie -młodsza pociecha -Igorek.
Na ostatnim zdjęciu 8 miesięczny wówczas Dawid
Buziolki ślę i biję w piersi - o niespodziance pamiętam, tylko stale coś :D A raczek Ktoś :D i ten mały Ktoś domaga się cora bardziej. Właśnie wrzeszczy by go wypuścić z krzesełka ; D
OdpowiedzUsuńŚliczni jesteście. Igor rośnie niesamowicie !!! I po cichu mi szepta, że czas zmienić banerek :D
Igor jest podobny do Dawida , ale znacznie bardziej podobny do Ciebie - tak mi się wydaje. Dawid - cały tata, Igor - mieszany , może 3 szkrabik - cała mama :D :D:D Serdecznie pozdrawiam !